czwartek, 27 września 2012

The Botanical Garden


Już za chwilę weekend (dla niektórych ostatni w trakcie tych wakacji). Piątek i sobotę zwykle spędza się na imprezowaniu lub spotkaniach z przyjaciółmi. A co z niedzielą? 
Niedziela jest leniwa. Sklepy zamknięte, ruch na ulicach minimalny. Ludzie spokojnie udają się na obiad rodzinny lub do kościoła. A mnie po prostu nosi z nadmiaru energii ;) Nie przepadam za niedzielami, właśnie ze względu na ich leniwą atmosferę. Nic nie da się załatwić, ze sprawami "wagi państwowej" trzeba czekać do poniedziałku. Znajomi wybywają do babć i cioć w odwiedziny. Ci z mieszkańców dużych miast, którzy mają taką sposobność, uciekają z centrum, by choć na chwilę odetchnąć świeżym powietrzem. Innymi słowy, w niedzielę mam wrażenie, że ludzie się dematerializują i wracają na swoje miejsce dopiero w poniedziałek.
Co zatem robić w ten ostatni dzień tygodnia, jeśli nie mamy żadnych planów, a nie chcemy siedzieć w domu i roznosi nas energia? 
W Poznaniu, jeśli ktoś chciałby się wyrwać z miasta, a nie ma na to funduszy lub możliwości, jedną z możliwości jest poznański Ogród Botaniczny. Można tu spacerować między grządkami z egzotycznymi roślinami, poczytać książkę na łonie natury, bądź po prostu posiedzieć i popatrzeć na innych ludzi. Władze Ogrodu organizują także występy czy spotkania, a w głównym pawilonie wystawy fotografii. 
Po więcej informacji odsyłam Was na stronę http://www.ogrod.edu.pl. Poniżej kilka zdjęć z mojego niedzielnego spaceru po Ogrodzie ;)


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz